Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzemeszno. Strajk ostrzegawczy w Paroc Polska. Zakład stanął na dwie godziny

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Zwiększenie płac, podwyżka dodatku stażowego i krótsze umowy na czas określony – tego chcą pracownicy trzemeszeńskiego oddziału firmy Paroc, którzy 23 czerwca przeprowadzili pokojowy strajk ostrzegawczy.

Firma Paroc w Trzemesznie zajmuje się produkcją izolacji z kamiennej wełny mineralnej. Jak twierdzą pracownicy zakładu, polski oddział firmy chwali się rekordowymi zyskami oraz ciągłym zwiększaniem zatrudnienia. Mimo to, według strajkujących zarobki szeregowych pracowników są zbyt niskie, firma ma zatrudniać młode osoby na umowy na długi czas określony, co skutkuje brakiem ich życiowej stabilizacji, a wieloletni pracownicy otrzymają niski dodatek stażowy. To właśnie dlatego rozpoczęto rozmowy z zarządem spółki, które w efekcie nie doprowadziły do żadnych konkretnych ustaleń. Odbyło się referendum strajkowe, a na początku czerwca związkowcy zrzeszeni w należącej do OPZZ Konfederacji Pracy zdecydowali o strajku ostrzegawczym.

Wstrzymana produkcja, duże straty

W środę, 23 czerwca, o godzinie 5.00 wyłączono maszyny i wstrzymano całą produkcję aż na dwie godziny. Pod biurowiec firmy przyszło nawet kilkuset pracowników, którzy w spokoju ogłaszali przez megafon: chcemy podwyżek i stabilizacji.

- Powinniśmy zarabiać na tyle dobrze, aby żyć z tego, co zarobimy w normalnych ośmiu godzinach. Najniższa stawka w tej chwili to 22,80 zł, miesięcznie. Bez nadgodzin szeregowy pracownik dostanie niecałe 3 tys. Zł wypłaty.

- relacjonował Edward Śniegocki z zakładowej komisji Solidarność ‘80, wskazując też na niski dodatek stażowy, który otrzymuje. Po 40 latach pracy (nie tylko w trzemeszeńskiej firmie) dostaje miesięcznie 160 zł dodatku. Jak twierdzi, jest to najwyższa kwota bonifikaty.

- Mamy duże wsparcie jeśli chodzi o mieszkańców miasta i przejeżdżające pojazdy. Strajk przebiega tak, jak nakazuje ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, aby nie doszło do żadnego łamania prawa pracy i prawa o porządku publicznym

– mówił Jan Jakubowski, przewodniczący komisji zakładowej Solidarność ‘80.

Reporterzy mediów lokalnych nie zostali wpuszczeni na teren firmy. Według pracowników Paroc, w przededniu strajku zmieniły się przepisy wewnętrzne firmy – goście mogą wejść na teren firmy tylko za zgodą dyrekcji. Te same przepisy mówią, że na terenie zakładu pracownicy mogą przebywać pół godziny przed rozpoczęciem pracy i pół godziny po jej zakończeniu.

- Były z tym rano problemy. Pracowników, którzy dzisiaj nie mają zmiany nie chciano wpuścić na ten teren. Dopiero gdy zainterweniował nasz prawnik, pozwolono nam wejść

– wspominało dwóch mężczyzn, którzy pomimo dnia wolnego, przybyli na strajk.

Statystyczne zarobki a samo życie

Średnia płaca w zakładzie wynosi około 6 tysięcy złotych brutto. Jednak, jak wspominają strajkujący, średnia ta wyliczona została także z wynagrodzeń kadry menagerskiej. - My jemy ryż i kapustę, a dyrektorzy mięso. Statystycznie więc wszyscy jemy gołąbki – podkreślił długoletni pracownik zakładu.

Jak się okazuje, w 2018 roku zatrudnieni w zakładzie dostali podwyżki. Według nich, to wciąż za mało

– Trzeba pamiętać, że to pracodawca największy w regionie i jeśli chodzi o pracę w szkodliwych warunkach i wysiłek, to jest to zakład o największym obciążeniu

– mówił Piotr Buczyński, przewodniczący komisji zakładowej Konfederacji Pracy w Paroc Polska.

Co dalej z postulatami pracowników? W myśl ustawy o sporach zbiorowych pracodawca ma dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Negocjacje w firmie trwają.

- Czekamy na efekty rozmów

– podkreślił J. Jakubowski, dodając, że rozmowy o podwyżkach trwają już od roku. Póki co, są one nieskuteczne.

Trzemeszno. Strajk ostrzegawczy w Paroc Polska. Zakład stanął na dwie godziny

Trzemeszno. Strajk ostrzegawczy w Paroc Polska. Zakład staną...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czerniejewo.naszemiasto.pl Nasze Miasto