Do wypadku doszło na jednym z ostatnich polowań, jakie odbywały się na terenie powiatu wągrowieckiego.
Myśliwy strzelił w dom pod Skokami w powiecie wągrowieckim
Jak wynika z naszych ustaleń, w okolicy Skoków miało odbywać się polowanie z udziałem osób z zagranicy. Podczas polowania jeden z pocisków trafił w dom. Na szczęście, jak wynika z naszych ustaleń, tym razem nikt nie ucierpiał. O całej sytuacji została powiadomiona policja w Wągrowcu.
Na miejsce wysłano patrole. Wezwano także specjalistów z zakresu balistyki. Jak udało się nam dowiedzieć, z ustaleń śledczych wynika, że pocisk, który trafił w budynek miał zostać wystrzelony przez jednego z obywateli Belgii biorących udział w polowaniu.
Do przedstawicieli wągrowieckiej komendy skierowaliśmy szereg pytań. Między innymi zapytaliśmy o:
- Jakie są ustalenia policji w tej sprawie?
- Czy udało się ustalić kim była osoba, która oddała strzał?
- Czy podczas polowania zachowano wszelkie zasady dotyczące bezpieczeństwa?
- Czy sprawca został zatrzymany?
- Złożył wyjaśnienia?
- Czy usłyszał zarzuty?
Niestety wiele pytań aktualnie pozostaje bez jasnej odpowiedzi. Policja ogranicza się do krótkiego komunikatu.
- W powyższej sprawie zostało wszczęte postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu. Śledczy prowadzą czynności pod kątem nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o przestępstwo z art 160 par 3 k.k. Aktualnie trwają czynności zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności w tej sprawie - informuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Myśliwy chce poddać się dobrowolnie karze. Co mu grozi?
Artykuł 160 kodeksu karnego, o którym informują policjanci, mówi o narażeniu człowieka na na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli sprawca działa nieumyślnie, grozi mu do roku więzienia.
Informacje o polowaniu i całym zdarzeniu potwierdza także prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak informuje, mężczyzna jest rzeczywiście obywatelem Belgii. Chce poddać dobrowolnie się karze.
Jak wyjaśnia Michał Kolasiński, Łowczy Okręgowy w Pile, obcokrajowców biorących udział w polowaniach na terenie Polski obowiązują takie same przepisy dotyczące polowań jak polskich myśliwych. Jak podkreśla, zasady, przepisy powinny być przypomniane myśliwym przez organizatora polowania, przed jego rozpoczęciem.
- Myśliwy może oddać strzał tylko do rozpoznanego przez siebie celu. Tego rozpoznania nie może zrobić za niego ktoś inny. Przepisy jednoznacznie zabraniają także oddania strzału w kierunku drogi publicznej, zabudowań mieszkalnych. Oddanie takiego strzału to złamanie podstawowych zasad - podkreśla łowczy.
Jak tłumaczy, więcej o całej sytuacji z polowania w okolicy Skoków będzie mógł powiedzieć w przyszłym tygodniu.
Śmierć na polowaniu pod Wolsztynem
Przypomnijmy, że przed rokiem do wypadku na polowaniu doszło na terenie powiatu wolsztyńskiego.
- W trakcie zgłoszonego polowania, 65-letni mieszkaniec gminy Rakoniewice, podczas rozładowywania broni myśliwskiej postrzelił 56-letniego mieszkańca gminy Rakoniewice, również myśliwego - poinformował nas wówczas naszemiasto.pl, asp. sztab. Wojciech Adamczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
Pomimo akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?