Dzień Sołtysa: rozmawiamy z Tomaszem Ryszczukiem włodarzem Gębarzewa: "Z radą tworzymy zgrany zespół..."

Dzień Sołtysa: rozmawiamy z Tomaszem Ryszczukiem włodarzem Gębarzewa: "Z radą tworzymy zgrany zespół..."
Tomasz Ryszczuk sołtysem jest już 10. rok. W styczniu ubiegłego roku rozpoczął trzecią kadencję swojej działalności. Sołectwo Gębarzewo jest podzielone na dwie miejscowości Gębarzewo i Gębarzewko, oddalone o 1,5 km. Łącznie ma ok. 230 mieszkańców i jak zauważa Tomasz Ryszczuk coraz więcej nowych rodzin tu się wprowadza.

Pytamy więc o pracy sołtysa? Czy łatwo pełnić taką funkcję?

- To przede wszystkim bardziej misja, służba społeczeństwu. Trzeba umieć się wsłuchiwać w ich potrzeby i niejednokrotnie wymaga psychologicznego podejścia, np. przy rozwiązywaniu różnych konfliktów. Pracuję społecznie, lubię to, a to m.in. zasługa ludzi, których mam wokół siebie, bo nasi mieszkańcy działają rewelacyjnie. Nie wyobrażam sobie dnia bez myślenia nad tym co bym jeszcze mógł zrobić dla naszego sołectwa - mówi Tomasz Ryszczuk. -Mam głupie pomysły, jak twierdzą członkowie rady sołeckiej, ale lubią je realizować ze mną - dodaje żartobliwie. - Razem tworzymy zgrany zespół! - zaznacza.

- Mój telefon jest dostępny 24 godziny na dobę. Ludzie dzwonią, piszą. Wiedzą, że z każdą sprawą mogą do mnie przyjść. Ja z kolei mam do mieszkańców numery telefonów i na bieżąco piszę do nich o nowościach i bieżących informacjach, wysyłam do nich każdą kurendę, która przychodzi.

Pan Tomasz jest także wielkim społecznikiem, o tym jak duże jest jego zaangażowanie na rzecz działalności społecznej świadczy m.in. zdobycie I miejsca w kategorii Działalność Społeczna w plebiscycie Człowiek Roku 2019 Głosu Wielkopolskiego.

ZOBACZ TAKŻE

Jak dalej oznajmia nasz rozmówca, większość mieszkańców bardzo chętnie się angażuje we wszelkie działania na rzecz sołectwa i w organizowanie imprez na terenie Gębarzewa. - Angażują się zarówno młodzi, jak i starsi. W radzie sołeckiej obecnie mamy dość młody przedział wiekowy, a rządzi nami pani Janina Wierzbińska, która w radzie sołeckiej działa już ponad 20 lat.

Co dla niego oznacza działalność społeczna? - To praca na cały etat. Nie zrozumie mnie ten, kto choć raz nie robił czegoś społecznie kosztem swojego wolnego czasu. To moje życie! Motywuje mnie to, że są wokoło mnie takie osoby, które potrafią zarazić się moim optymizmem

Zdaniem sołtysa społeczność wiejska jest bardzo zintegrowana, a w Gębarzewie szczególnie. - Mamy o tyle dobrze, że nasze sołectwo jest takim skupiskiem domów jedno przy drugim. To też ułatwia nam współpracę. W ciągu roku organizujemy wiele imprez. Od balów karnawałowych, Dnia Kobiet, Dziecka, Dożynek, po świąteczne warsztaty i hucznego Sylwestra - mówi.

Sołectwo to nie tylko imprezy, pytamy więc też o inwestycje. - W 2019 roku z pomocą Urzędu Miasta i Gminy Czerniejewo i dzięki dofinansowaniu burmistrza zakończyliśmy remont elewacji naszej świetlicy wiejskiej. W tym roku ozdobimy okolicę. Zakupione będą donice do kwiatów, będzie też wykończony i doposażony plac zabaw za świetlicą wiejską - informuje.

To odpowiedzialna i trudna funkcja, obok pracy zawodowej, a co z czasem dla rodziny? -Na szczęście mam duże wsparcie ze strony rodziny, głównie też żony. W tym miejscu chciałbym jej podziękować za to, że daje mi tą wolną ręka i przyjmuje obowiązki domowe, jak np. zajmowanie się dziećmi, bym ja mógł ten czas poświęcić mieszkańcom i realizacji różnych moich pomysłów. Duży też jest udział rady sołeckiej, na którą zawsze mogę liczyć i obojętnie o której godzinie bym nie zadzwonił oni zawsze są - dodaje na koniec.