Capoeira uzależnia, ale to dobre uzależnienie!

Wincenty Kokot: Na czym polega capoeira?

Patryk Kusiński: Capoeira to brazylijska sztuka walki, połączona z tańcem i akrobatyką. Jest powiązana z tańcem, bo gra się w capoeira w rytm muzyki. Ze sztuką walki łączą ją ataki, uniki i akrobacje, których pełno jest w trakcie gry. Capoeira to gra dwóch zawodników, którzy ze sobą rywalizują, ale bez negatywnych emocji. Tu chodzi bardziej o kreatywne myślenie, o szukanie sposobu na drugą osobę, żeby nie tyle mocno kopnąć, co znaleźć sposób, żeby swojego przeciwnika czymś zaskoczyć.

Capoeira to gra czy sport?
Używamy określenia gra, bo to lepiej określa sposób walki dwóch capoerista, którzy cały czas w poruszają się, są w płynnym ruchu, atakują, robią uniki i znów atakują szukając haka na przeciwnika. W Brazylii capoeira jednak jest uznawana za sport narodowy, tak więc to podejście sportowe, wyczynowe gdzieś się pojawia.  Aczkolwiek na olimpiadzie nie ma capoeira jako dyscypliny i na razie nie słyszałem, że ma się to zmienić.

Każdy, kto trenuje capoeira robi to bardziej dla siebie, niż żeby kogoś pokonać, dlatego określenie gra wydaje mi się trafniejsze. Capoeira to sztuka walki, walczymy z innymi po to, by rozwinąć swoje umiejętności. W Polsce dominuje wyobrażenie o capoeira jako o trochę nieudolnym tańcu, zapominając, że jest to przede wszystkim sztuka walki, która doskonale rozwija całe ciało i podnosi sprawność capoerista, czyli każdej osoby, która praktykuje capoeira. To bardzo kompletna forma aktywności.

Ile lat już trwa twoja przygoda z capoeira i jak się zaczęła?

Wszystko zaczęło się w 2001 roku, kiedy w telewizji zobaczyłem film „Tylko dla najlepszych”, gdzie pierwszy raz zobaczyłem, jak wygląda capoeira. A że chciałem trenować sztuki walki, lubię akrobację i muzykę, poszedłem na pierwszy trening i… tak trenuje już osiem lat.

Wielu ludzi podkreśla, że capoeira to nie tylko ruch, że ważna jest też cała otoczka. Na czym polega ta magia capoeira?
Capoeira to bardzo szerokie pojęcie, to ruch, muzyka i taniec. Raz w tygodniu treningi odbywają się w formie takiego rytuału, gdzie spotykamy się wszyscy, stajemy w kole, tworzymy muzykę na żywo. Jednym z głównych instrumentów, jakich używamy jest berimbau, czyli najstarszy jednostrunowy instrument na świecie. W połączeniu z bębnami brazylijskimi, z tamburynem tworzymy muzykę, podtrzymując brazylijską tradycję.

Wszyscy jesteśmy przebrani na biało, dlatego czasami ludzie mówią, że to jakaś sekta (śmiech). To nie jest żadna sekta, a jedynie pewna symbolika – pierwsi capoerista ubierali się w białe stroje i taka tradycja jest kontynuowana na całym świecie. Capoeira to także nauka języka portugalskiego i poznawanie kultury afro-brazylijskiej.

Każdy capoerista to też wokalista?

Tak oczywiście, nie tylko gramy na instrumentach, ale również śpiewamy pieśni opowiadające historię capoeira, losy Brazylii. Są to historie głównie niewolników, bardzo proste piosenki, a zarazem melodyjne. To wszystko się bardzo dobrze komponuje.

Przed nami duże wydarzenie dla miłośników capoeira nie tylko z Poznania, ale z całej Polski. Co przygotowaliście?
W ramach weekendu z capoeira do Poznania przyjedzie m.in. Contra-Mestre Xuxu, który jest jednym z najlepszych mistrzów tej sztuki, uprawiając capoeira od ukończenia czwartego roku życia. To jeden z bardziej rozchwytywanych zawodników w świecie capoeira. To niesamowita sprawa, że poprowadzi on warsztaty capoeira w Poznaniu. Myślę, że cała Polska się tym naprawdę jara, bo jego wyczyny znane są wszystkim chociażby z licznych filmów z jego udziałem dostępnych w sieci. Przez trzy dni będą odbywały się warsztaty, w trakcie których, wszyscy będą mieli szanse pogrania nie tylko z Contra-Mestre Xuxu, razem z innymi Brazylijczykami, którzy również zostali zaproszeni przez nas do Poznania.

Warsztaty z brazylijskimi sławami to nie jedyna atrakcja Weekend Poznania Capoeira?
Tak, imprez jest o wiele więcej. Na przykład w sobotę przez miasto przejdzie specjalna parada. Będzie to przejście spod hali, w której organizujemy nasze warsztaty, przez Stary Rynek aż na plac Wolności. Zaprosiliśmy do udziału poznańską grupę bębniarską Samba Fola. Będą bębny, berimbau a także inne instrumenty brazylijskie i bardzo dużo capoerista. Na zakończenie około godziny 13.30 zrobimy na placu Wolności wielki pokaz capoeira dla wszystkich poznaniaków.

Już osiem lat trenujesz capoeira, teraz jeszcze zajmujesz się organizacją warsztatów. Nie znudziło Ci się?
-Nie, zdecydowanie nie. Capoeira jest sposobem na odreagowanie stresu, na pozbywanie się negatywnych emocji. Capoeira dla mnie jest wyrazem wolności, kiedy przychodzę na trening i zaczynam grać, to jest to taka odskocznia od wszystkiego. Teraz jeszcze dodatkowo prowadzę zajęcia z capoeira. Praktycznie nie opuszczałem nigdy treningów, nie szedłem potrenować tylko jak było jakieś ważne wydarzenie, np. matura (śmiech). Capoeira uzależnia, ale to dobre uzależnienie.

Walka, taniec, akrobatyka, muzyka - CAPOEIRA! Już za tydzień każdy będzie miał okazję spróbować swoich sił w jednej z najbardziej widowiskowych sztuk walki – capoeira. Przez trzy dni potrwa Weekend Poznania Capoeira.